Ostatnio zobaczone.

Administrator

czytała swd, wszystkie części, film też widziałam.

Junior Admin

Ja czytałam pierwszą i ostatnią, co zabawne nawet nie wiedziałam, że pominęłam 2 części. Jak widać nie wnosiły chyba za dużo do tej historii ; p
Film też chyba widziałam.

Azkabańczyk

Rrrr, po raz kolejny. niewiem dlaczego moja mama twierdzi że jest durny.

Bomba borówkowa

nie widziałam filmu, książka nie była taka zła.

Azkabańczyk

to jest do tego książka?

Bomba borówkowa

jasne. całkiem interesująca, jak na taki typ.

Azkabańczyk

Właśnie na polsacie skończyła się "komedia romantyczna". taka komedia amerykańska. no głupia jak nie wiem co, ale pośmiać się można trochę było.

Administrator

widziałam to już trochę dawniej, tak głupie , że aż śmieszne.
A ja dokończę nutę komediową : American Pie 4

Bomba borówkowa

a ja I love You Phillip Morris. Dla osoby, dla której dzieciństwo nie kończy w momencie zobaczenia Ewana Mcgregora całującego się z obrzydliwym Jimem Carry'eyem, film nie jest zły. Właściwie nie jest zły dlatego, że zapewniają,iż historia wydarzyła się naprawdę. Trochę tragiczny.

Azkabańczyk

Guru z gatunku Boolywood, tyle że akcja się w Ameryce toczy. Taki fajny i z dobrym zakończeniem. Miło się oglądało.

Doniczka na kurzej łapce

Na trzy razy bo z limitem obejrzałam ,,Percy Jackson i bogowie olimpijscy Złodziej pioruna". Polecam, jak dla mnie dobry film. W sumie żałuje, że nie poszłam do kina na to... ale tak też się dało!

Azkabańczyk

Azkabańczyk

Też oglądałam Asterixa. Nie ma co wyścigi są najlepsze.

Gość

American Pie 7: Księga Miłości - no cóż, hehe, niezbyt wybitne - powiedziałabym, że była to zbitka poprzednich części. Brak nowych sprośnych dowcipów sprawił, że po obejrzeniu czułam dość spory niedosyt. Początek, choć stosownie do tej serii niesmaczny, był niemal kopią pewnej sceny z jedynki. Zaskoczył mnie tylko ten łoś i nieco rozbawiły wypowiedzi matki jednego z głównych bohaterów.

Silent Hill – jedyne, co zapadło mi w pamięci, to fragment wypowiedzi pewnej postaci (coś o tym, że jej rodzice jej nie kochali, zaraz po wypowiedzi, jakoby nie miała ojca) oraz niezrozumiana przeze mnie chęć wywiezienia przez matkę małego dziecka do miasteczka-widmo, które oczywiście jest skażone. Miało to rzekomo uzdrowić ją z lunatykowania. Co mi się podobało: najpierw dziecko spalone żywcem, potem kobieta spalona żywcem (oczywiście to nie główni bohaterowie!!!), uroczy i rozczulający fanatycy, którzy w każdym widzieli wiedźmę i krzyczeli "na stos z nią".

Wreszcie Kac Vegas, chyba najlepsze z tej trójki. Nie chce mi się tego opisywać, pewnie znacie.

Azkabańczyk

"Lakier do włosów" na polsacie czy tvn dzisiaj leciał. oglądał ktoś możne?