Ostatnio zobaczone.

Lodowy pingwin

Właśnie wróciłam z Zaćmienia!

UWAGA SPOILERY, więc jeśli ktoś planuje iść do kina, to niech sobie ten post daruje.
Było przemega xd Trochę się obawiałam, ale było lepsze niż dwie poprzednie części. Reżyser Przed Świtem będzie musiał się baaardzo postarać żeby to przebić.

Plusy:
- JACOB oczywiście! xD Moja ulubiona postać znowu mnie nie zawiodła Wink (1)

Na serio nie rozumiem Belli, że wybrała Edwarda...
- Pierwszy raz podobali mi się AKTORZY! Na prawdę fajnie grali, chociaż nowa Victoria była dziwna. Ale nawet Pattinson się spisał i zrezygnował ze swojej męczeńskiej miny z poprzednich części!
- Riley - wow *-* W książce gościa nie lubiłam, ale w filmie był ŚWIETNY. I przystojny ^^
- Muzyka!
- Pocałunki Belli i Jake'a, chociaż trochę sztucznie wyglądało to złamanie ręki, jak Belka go uderzyła.
- Teksty Charliego xD
- Jasper! Jego historię niestety skrócili, ale nie można mieć wszystkiego ;P Bardzo mi się podobała scena treningu do walki z nowonarodzonymi. No i jego fryzura! Na zdjęciach wyglądała dziwnie, ale na filmie mi się podobała.

Minusy:
- Trochę rzeczy pozmieniali i (czego nie wybaczę) nie było epilogu! Tak się cieszyłam, że jeden z moich ulubionych fragmentów zaraz będzie a tu bam, zapalili już światła i ludzie zaczęli wychodzić. Eeej, to było nie fair ; /
- Maksymalnie skrócone legendy Quiletów - z trzech zrobiła się jedna, do tego krótka ; /
- Straszne żółte oczy Cullenów. Vomit

Były okropne, dziwne że nikt w szkole nie zwracał na to uwagi.
- Publiczność Oo' Śmiała się w dziwnych momentach (które wg. mnie w ogóle nie były śmieszne) nie wspominając już o piskach gdy Edward całował się z Bellą. :...:

SPOILER MODE OFF

Ale najlepsze mnie spotkało jeszcze przed filmem. Dopiero co usiadłam, nie zdążyłam nawet wstawić coli do stojaczka, i co widzę?
http://www.youtube.com/watch?v=-PO2PjpQL0k
Jezu

Warto byłoby iść na ten film nawet gdyby był beznadziejny dla TEGO xD

Azkabańczyk

Nie oglądałam żadnej części Zmierzchu. Czytałam tylko pierwszą..

Ostatnio oglądałam HP i Komnatę Tajemnic. Po raz nie wiem który.
No i jeszcze Mazurską noc kabaretową. Taka sobie była..Mało śmieszna.

Guzik z pętelką

'Keith' ogólnie to niezły.

PS. Jestem poirytowana tym, że pomiędzy 2 częściami Insygniów (?) będzie 9 miesięcy przerwy. Chyba obejrzę całość w lipcu 2011.

Azkabańczyk

Ja ostatnio oglądałem Percy Jackson: Bogowie olimpijscy, fejne, fajne Happy

Zjadacz żelek

Dawno temu fif był na saga zmierzch: zaćmienie.

spóźniwszy się na tramwaj biegłam, by dotrzeć na czas. nie dotarłam, czekałyśmy dwie godziny na kolejny seans. oczywiście nie zdążyłam załatwić sobie koszulki z napisem team edward - wypad do kina był bardzo spontaniczny, aczkolwiek z wielkiej potrzeby serca. po zakupie biletów - fajne naklejki! - pomyliłam rozmiar koli, i zamiast w kubku z jacobem lub edziem kupiłam jakieś największe, jednolitrowe kubły, których nie mogłyśmy wypić. po seansie ledwo zdążyłam na tramwaj. również biegłam.

Plusy:
- Jasper powiedział więcej niż dwa zdania
- z Rosalie zrobili niezłą laskę
- słychać było trzask łamanych kości
- ładna klata Jacoba

Minusy:
- Edward wyglądał cały czas tak, jakby miał się rozpłakać
- Bella wyglądała cały czas tak, jakby miała szczękościsk (jedna mina przez wszystkie trzy części!)

Azkabańczyk

ostatnio , a dokładnie dzisiaj oglądałam taki francuski film o nazwie jedwabna opowieść. jak znajdziecie chwile czasu to zobaczcie, bo całkiem niezłe. znaczy mi się podobało

Administrator

Helikopter w ogniu.
Batman:mroczny rycerz - po raz 210937496234024869037423658

Zjadacz żelek

Batman: Początek i Batman: Mroczny Rycerz rlz.

Ja dla odmiany oglądałam dziś początek. Prze!

Administrator

Incepcja. Film bardzo fajny, ewentualne braki nadrabiało towarzystwo ; )

Azkabańczyk

A ja nie pamiętam kiedy ostatni raz byłem w kinie...

Moderator

Po raz kolejny oglądałam Buntownika bez powodu. Naprawdę uwielbiam ten film.

Bomba borówkowa

Incepcja. Niesomowita. Cudowna.

Azkabańczyk

Ostatnio obejrzałam sobie Lśnienie. Nicolson był boski, ale aktorka która grała Wendy , no już trochę gorzej. Ale mimo to film fajny. Polecam

Azkabańczyk

Azkabańczyk

jednej z moich ulubionych "zielona mila"