Autor |
Wiadomość |
<
Książki
~
Lektury
|
|
Wysłany:
Nie 19:46, 02 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1371
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ulica sezamkowa
|
|
Lista lektur jest bardzo długa. Znajdują się tam różne pozycje od zwięzłych i krótkich noweli po opasłe tomy powieści. Dla jednych czytanie ich jest prawdziwą katuszą dla innych zaś możliwość na poznanie nowych książek.
Co sądzicie o naszej liście lektur? Jakie lektury należą (o ile należą) do waszych ulubionych?
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 22:26, 02 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fleet Street
|
|
Są obowiązkowe lektury i te są różne nieraz ciekawe a nie raz nie. Lecz te lektury dodatkowe która sobie wybiera sama klasa to katorga.
Moja niedorozwinieta klasa roku zeszłego odrzuciła przepiękną 'Balladyne' Słowackiego i po raz drugi czytaliśmy 'Opowieść wigilijną'
Zazdroszcze mojej siostrze w liceum ,ze ma o wiele ciekawsze lektury odemnie, mam nadzieje, że w tej 1 gim. moja klasa będzie bardziej rozwinięta.
Na szczęście "Romeo i Julia" zagościła w mojej liście, także "Zemsta" i "Krzyżacy" z czego jestem niezmiernie zadowolona xD
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 16:35, 03 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1371
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ulica sezamkowa
|
|
Przerabiamy teraz "Syzyfowe Prace" Żeromskiego, są mętne i za grosz ciekawe. Po przeczytaniu paru stron zdecydowałam się na streszczenie. Za to przed tym omawialiśmy "Antygonę", i o dziwo muszę powiedzieć, że bardzo mi się podobała (no pomijając fakt, że najpierw musiałam przeczytać streszczenie żeby zrozumieć przebieg wydarzeń xD). Ogólnie lektury nie należą do lubianych przeze mnie książek. Przez to, że muszę je przeczytać zniechęcam się do nich już na wstępie.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 19:14, 03 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kamień koło Drzewa
|
|
Syzyfowe prace to najgorsza lektura jaka tylko może być. Z lektur z gimnazjum najbardziej podobała mi się Opowieść wigiljna, Quo Vadis i Zemsta. A i jeszcze Kamienie na szaniec.
Lektury w liceum wydaje mi się że są lepsze. Najlepsze do tej pory są Makbet, Mistrz i Małgorzata i Cierpienia młodego Wertera. Żałuje że omawialiśmy tylko fragmenty Fausta.
Ogólnie lektury są zniechęcające bo czyta się je z przymusu.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 11:08, 09 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Dalej niż się spodziewasz.
|
|
Syzyfowe prace to najgorsza książka jaką czytałem w życiu. Ledwo pamiętam o co tam chodziło.
W gimnazjum lektury były koszmarne, nudne, nieciekawe. Natomiast w liceum musiałem przeczytać Genialną książkę "Mistrz i Małgorzata", oraz pasjonującą "Dżumę". Z lekturami jest tak, że mim dalej tym lepiej xP I oby tak dalej.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 17:07, 17 Lis 2008
|
|
|
Ząbkowanie ma już za sobą
|
|
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Tak szczerze, to chyba nigdy nie przeczytałam żadnej lektury.
Zawsze tylko streszczenia, dzięki którym i tak dostawałam dobrą ocenę.
Lektury są nudne, a ja nie lubię czytać czegoś z przymusu.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 19:11, 17 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: trzeci karton od lewej
|
|
Lektury? Samo słowo "lektura" zniechęca do jakiejkolwiek lektury.
Do ulubionych zaliczyć mogę "Hobbita", "Harry'ego Pottera" (1. tom jako lektura uzupełniająca w podstawówce), "Małego Księcia" i... chyba tyle. Większość lektur nie przeczytałam, gdyż działały na mnie usypiająco (szczególnie Sienkiewicz).
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 19:23, 17 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez mała dnia Śro 20:42, 11 Lip 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 19:39, 17 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: trzeci karton od lewej
|
|
Miało się polonistkę, która go lubiła, to się czytało
Przeraża mnie to, że "Potop" jest trzytomowy. Chyba jedyną książką jego autorstwa, którą przeczytałam było "W pustyni i w puszczy"... No i ja zamierzam iść do humana. Ale skoro w lo są ciekawsze lektury, to może nie będzie aż tak źle (grunt, to dobre nastawienie, nie?) Przypomniało mi się, że mam dwa tygodnie na wypożyczenie i przeczytanie "Balladyny" Słowackiego, ale... pomimo tego, iż byłam dzisiaj w bibliotece, nie wpadłam na genialny pomysł zaopatrzenia się w tą lekturę. Może to, że byliśmy z klasą w tatrze, na Balladynie, a co za tym idzie, znam już jej treść, w pewien sposób zniechęca mnie do jej przeczytania.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 19:54, 17 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fleet Street
|
|
Balladyna jest świetna, polecam naprawdę czyta się jednym tchem, choć nie przeczytałam ją jako lekture, tak po prostu. Jeszcze niestety nie dorosłam do czasów liceum więc nie wiem jak jest ale przeczytałam tak dużo książek, ze w większości lektury mnie nie obowiązują xD
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 20:46, 17 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Na Balladynie też byliśmy w teatrze i na szczęście nie musieliśmy później czytać całości tylko ważniejsze fragmenty. Według mnie to i tak było wystarczająco straszne. Jedynymi lekturami jakie toleruję są,, Zemsta'' A.Fredry i ,,Quo vadis?'' Sienkiewicza. Resztę lektur, które miałam w gim. owszem przeczytałam, ale niechętnie.
Teraz szykuje sie na ,,Dzieje Tristana i Izoldy'' podobno kiepskie, ale co ja mogę.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 18:25, 18 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kamień koło Drzewa
|
|
Jak dla mnie Tristan i Izolda jest w sumie ok.
Też w podstawówce miałam Potter bo nasza facetka za nim przepadała. A w podstawówce mimo wszystko najlepszy był"Hobbit". Miło się czytało " Psa który jeździł koleją" Ale już mało zniego pamiętam.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 19:59, 18 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fleet Street
|
|
A książka 'Pies , który jeżdził koleją' była jedyną lekturą której nie przeczytała bo stwierzdiłam wtedy, iż jest dla małych dzieci a ja jestem za dorosła.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:34, 18 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1371
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ulica sezamkowa
|
|
trzygwiazdki napisał: |
A książka 'Pies , który jeżdził koleją' była jedyną lekturą której nie przeczytała bo stwierzdiłam wtedy, iż jest dla małych dzieci a ja jestem za dorosła. |
Nawet nie wiesz jak twój post mnie rozbawił xD Co do książki to pamiętam jak potem płakałam po książce, coś mi się wydaje, że wzruszenia. Ogólnie to wiem, że bardzo mi się podboła chociaż nie pamiętam już dokładnie o co chodziło.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 22:20, 18 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Dalej niż się spodziewasz.
|
|
Stary człowiek i morze- lektura która jest nieciekawa i nudna, lecz miło ją wspominam. Głównie ze względu na przesłanie. Po za tym, wymieniona wcześniej "Mistrz i Małgorzata", oraz dżuma. Świetne lektury.
Ps. Romeo i Julia, to totalne dno z żenującymi postaciami i jeszcze gorszą historią. xP
|
|
|
|
|
|