Autor |
Wiadomość |
<
Lifestyle /
Moda & Uroda
~
Farbowanie włosów
|
|
Wysłany:
Pią 14:18, 07 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: trzeci karton od lewej
|
|
No to pochwalcie się Waszymi kolorystycznymi eksperymentami.
Farba, szamponetka? W domu czy u fryzjera?
Balejaż, pasemka, czy całkowita zmiana koloru?
Od jak dawna farbujecie włosy? Na jaki kolor/kolory? Jak dbacie o swoje włosy (jakich szamponów, odżywek używacie)?
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 14:31, 07 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
ja nie farbowałam nigdy i jak na razie nie zamierzam.
lubię swój kolor, chociaż jest trochę nijaki (ciemnobrązowy, w słońcu mysi), a włosy mam dosyć dobrej jakości i nie chcę tego pogarszać.
podoba mi się rudy, chociaż ostatnio jest bardzo często spotykany. w życiu nie zafarbowałabym się na jakiś szalony kolor, tak jak to zrobiła moja koleżanka (w zielonym nie było jej zbyt dobrze...)
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 14:32, 07 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1371
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ulica sezamkowa
|
|
Więc tak, aktualnie na głowie mam spraną soczystą malinę która tak na prawdę jest spraną czerwienią. Włosy farbuje od pół roku, na początku był ciemny brąz a teraz ta rzekoma malina. Przymierzam się aktualnie do miodowej rudości jednak moja rodzicielka jest przeciwna i nie wiem jeszcze co z tego wyjdzie. Farbuje oczywiście farbą - szamponetka to największy szit, zmywa się tak samo jak normalna farba a do tego nigdy nie wychodzą takie kolory jak powinny - i w domu bo żal mi pieniędzy na fryzjera. A o włosy jakoś specjalnie nie dbam, szampon do zniszczonych włosów i odżywka w płynie nadająca blask. Mogę się pochwalić, że odstawiłam prostownicę!
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 14:47, 07 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: trzeci karton od lewej
|
|
Szamponetki spłukują o wiele szybciej, ale i tak nie schodzą do końca po tych iluś tam myciach, a kolor jest po prostu brzydki i wypłowiały.
Od roku jestem rudzielcem. Farba Garnier 100% color intensywna czerwień nie jest jakoś wyjątkowo nienaturalnie czerwona. Kolor też nie wypłukuje się jakoś bardzo (a podobno to właśnie wszelkiego rudości najszybciej tracą kolor). A farby z tej serii są naprawdę fajne, bo po załączonej do opakowania odzywce po farbowaniu, włosy nabierają blasku i są naprawdę przyjemne w dotyku. Również farbuję w domu, chociaż nie wykluczam tego, że nadejdzie kiedyś dzień bardziej radykalnych zmian i zniszczę sobie włosy u fryzjera dekoloryzacją i jakimś jaśniejszym kolorem.
Po umyciu szamponem obowiązkowo odzywka do włosów farbowanych, a raz w tygodniu maska.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 18:41, 07 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kamień koło Drzewa
|
|
Nie farbowałam i niemam zamiaru. zniszczyła bym sobie tylko. Dobrze mi w moich włosach.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 19:40, 07 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Maj 2009
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ja nigdy nie farbowałam, ale jeszcze mam dużo czasu na takie eksperymenty i nie wykluczam, że kiedyśtam sobie walnę zieleń na włosy.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 19:46, 07 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z tęczy...
|
|
ja nie farbowałam, jeżeli chodzi o jakieś eksperymenty to tylko jakieś pasemka albo balejaż robiony u fryzjera. teraz to mi się marzą wiśniowe pasemka. ;D
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 18:36, 08 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: trzeci karton od lewej
|
|
Trzymać za mnie kciuki, bo zamierzam sobie jutro walnąć rubinową czerń na głowie ;]
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 18:41, 08 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Maj 2009
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ej, bez sensu. Rubiny są chyba czerwone, nie?
Ale mniejsza o to, powodzenia ^^ I wstaw zdjęcie
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 18:54, 08 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1371
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ulica sezamkowa
|
|
ee, no właśnie, coś mi tu z tym rubinem nie pasuje xd
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 18:56, 08 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: trzeci karton od lewej
|
|
No właśnie kupiłam farbę, bo przeczytałam czerwień, a nie czerń ;] A farba nie jest czarna, moim zdaniem takie ciemne bordo.
Jeśli zrobię zdjęcie, to może wstawię ;d
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 10:46, 12 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
^ wstaw! : D
i tak mam sianowate, beznadziejne włosy, ale chciałabym na matową czerń, gdy już się zetnę na pazia, bo teraz obnaszam się dumnie z długimi brąz lokami.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 14:22, 12 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fleet Street
|
|
Kiedyś miałam takie koloru kapusty czerwonej XD
Ale to była szamponetka, chcę pofarbować, porobić sobie turkusowo-różowe pasemka poziome ;D
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 18:04, 12 Sie 2009
|
|
|
|
w sumie to tak jakby od ponad roku ;p próbowałam jasny, złocisty blond, ale wyszedł mi bardziej słomiasto, więc w kilka dni później zafarbowałam się na jakiś ciemny. próbowałam już brązy wszelkiego rodzaju, dzika śliwka nie jest mi obca. w te wakacje stawiałam na różnorodne rudości (taaa, bardzo różnorodne. aż dwa odcienie... ;p). no a teraz już nie wiem. w przyszłym roku walnę sobie na zielono, a co!
edit: tfu, w przyszłe to na super-fiolet, bo sprawdzony. na zielono pewnie później, bo w szkole by mi pojechali po zachowaniu za coś takiego ;p
Ostatnio zmieniony przez Fifuś dnia Śro 18:06, 12 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 18:13, 12 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1371
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ulica sezamkowa
|
|
A dziś będzie rudy. Tylko teraz się boje, że nie wyjdzie taki jak chcę i będę głupio wyglądać xd
|
|
|
|
|
|