prawica, lewica

Bomba borówkowa

Ten temat chciałam założyć po przeczytaniu co nieco na temat osobistości Che Guevary, o której to różnie się mówi. Czytając zahaczyłam o piosenkę Strachy na Lachy 'List do Che', o komentarze do tego utworu (tu cytat: "je*ac ta ku*we che gevare...ci ktorzy go tak bardzo czczą niech moze dowiedza sie troche o nim i o tym jakim bestialskim morderca byl....jest wiele faktow np zabil na oczach dziecka jego ojca poczym zabil i dziecko....je*ac komunistyczne KU*WY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!" ) oraz o terminy: 'prawica', 'lewica' tak skrajnie z resztą pojmowane. Co o tym myślicie, jakie macie przekonania?

Administrator

Nie lubię skrajności.
Nie lubię 'kultu Che' tym bardziej, że jakbym przeczytała większośći osób, noszącym jego koszulki, to by je od razu zdjeli.
To smutne, że ludzie noszą jakieś symbole i nie znają ich znaczenia (to samo ma się do anarchi i pacyfki)
Choć sama jestem osobą 'lewicową' to jednak szanuje osoby o poglądach prawicowych.
Zresztą 'gardzę Che' gdyż nienawidzę rozlewu krwi i tego, jak ktoś czynem, zaprzecza swoim ideom.

Azkabańczyk

ja tam jestem prawicowa raczej. no ale nie skrajna.
Taa ludzie co to sobie noszą che albo czerwone gwiazdki(albo nie daj Boże swastyki) to raczej chyba nie za wiele wiedzą. A nawet jeśli to powinni wiedzieć,że Che był komuch i sprzeciwiał się konsumpcjonizmowi, więc jego wizerunki na różnych częściach ubioru na pewno by były przez niego nie do zaakceptowania.

Junior Admin

Nigdy mnie jakoś takie rzeczy nie interesowały.

Stary wyjadacz