Autor |
Wiadomość |
<
Na poważnie
~
Samobójca - bohater czy tchórz?
|
|
Wysłany:
Śro 20:08, 26 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1371
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ulica sezamkowa
|
|
Co więc myślicie o osobie, która popełnia samobójstwo?
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 22:29, 26 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fleet Street
|
|
Zawiły temat.
Zawsze może być lepiej...
ale może być i gorzej.
Osoby które popełniają samobójstwo prez: chłopaka lub marne oceny lub okropny wygląd...
one się zabijaja a przecież własną siłą mogłyby to zmienić.
Lecz są osoby które doznały wstrząsu po np: smierci bliskiej osoby lub jakimś bardzo bolesnym upokorzeniu ( ta historia z Anią).
Takie osoby rozumiem.
Sama jakby na przykład mama mi umarła bym się zabiła.
Byłabym do tegop zdolna...
raczej tak.
choć pewna nie jestem.
Ale niketórzy popełniają samobójstwo z 'błahych' powodów.
Przynajmniej dla nas takich.
Takie osoby są pod presją rodziców czy 'lepszych' koleżanek.
Takie osoby muszą się zgłosić po pomoc.
Bo zawsze jest jakieś wyjście.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 14:57, 27 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
..
Ostatnio zmieniony przez mała dnia Pon 22:51, 26 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 19:41, 27 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kamień koło Drzewa
|
|
Trudny temat. Ogólnie samobójstwo z powodu "bo dostałam 1 z matmy", "bo chłopak mnie rzucił" jakoś do mnie nie przemawia. Przecież z takich sytuacji jest wyjście! Chyba że pod powłoką powieszchownych problemów kryje się coś głębszego...Czasami niektórzy tak poprostu mają dość życia.
Niewiem czy nazwać samobójce tchórzem czy bohaterem. W zasadzie jest i jednym i drugim: ucieka od problemów, boi się ich, ale nie boi się umrzeć. Trzeba być niezwykle odważnym i zdecydowanym by zabić się. Dziwna sprawa...
Po lekturze "Cierpień młodego Wertera" jakoś głębiej do mnie dotarło co tak naprawdę może czuć osoba która chce umrzeć.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 21:50, 27 Lis 2008
|
|
|
|
Nie tyle odważnym co zdesperowanym...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 22:34, 27 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: trzeci karton od lewej
|
|
Odwaga? Zgadzam się z Fif, to raczej desperacja. Samobójstwo z pewnością nie jest bohaterskim czynem, to taka droga na skróty. Zabić się i nie stawić czoła problemom.
Oczywiście nie jest to temat łatwy i raczej nikt nie robi tego z błahego powodu. Jest to jednocześnie ostateczne rozwiązanie i ucieczka od problemów, a także rozpaczliwa próba zwrócenia na siebie uwagi...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 11:56, 29 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kamień koło Drzewa
|
|
Desperacja oczywiście pomaga i zachęca do zabicia się. Ale samo założenie pętli na szyje już wymaga odwagi i zdecydowania.
Zgadzam się że to droga na skróty. I dlatego samobójca jest tchórzem, uciekającym od problemów.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 12:27, 29 Lis 2008
|
|
|
|
Czy tchórzem, to też bym polemizowała. Trudno określić taką osobę jednym lub dwoma słowami. Nawet nie jestem świadoma szeregu uczuć targających człowiekiem w danej chwili, więc trudno mi oceniać.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 12:49, 29 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: trzeci karton od lewej
|
|
To co napisałaś Nimfadoro w pewien sposób się wyklucza.
[quote='Nimfadora"]Ale samo założenie pętli na szyje już wymaga odwagi[/quote]
a linijkę niżej:
Nimfadora napisał: |
I dlatego samobójca jest tchórzem |
Samobójca najczęściej ma jakieś problemy psychiczne, albo też powodują nim bardzo silne emocje. Nie jest szczytem odwagi założyć sobie pętlę na szyje i się powiesić, są inne mniej drastyczne metody na odebranie sobie życia. Taka osoba nie myśli wtedy o tym, czy jest jakaś megaodważna, bo to robi. Po prostu jest silny bodziec i... już.
Nie będę już powtarzać po raz setny, ze jest to ucieczka od problemów etc. Chciałam jednak zwrócić uwagę na to, że samobójstwo, to często wielki szok dla otoczenia, bo niby nikt by się tego po nim nie spodziewał... Śmiał się, żartował, nawet całkiem fajny z niego gość był, aż tu nagle...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 18:37, 29 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kamień koło Drzewa
|
|
Wcześniej napisałam że jest zarówno tchórzliwy jak i odważny( ale nie megaodważny). Może źle sformułowałam myśli w ostatni poście.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 11:57, 30 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 29 Lis 2008
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja Cię znam?
|
|
Uważam że nie da się jednoznacznie powiedzieć bohater lub tchórz. Różnie to bywa. No człowiek ma problemy, nie ma co z nimi zrobić no i tak niestety kończy... Smutne lecz prawdziwe.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 12:03, 30 Lis 2008
|
|
|
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Dalej niż się spodziewasz.
|
|
Każdy przypadek należy rozpatrywać osobno. Kościół mówi że samobójcy to ludzie chorzy psychicznie. Dla mnie jednak to oznaka tchórzostwa. Łatwiej zrobić jeden krok na krawędzi budynku, niż zmienić i przeżyć całe swoje życie. Tyczy się to zarówno tych samobójców którzy robią to z powodów "błahych"(tyle że tu dochodzi też głupota), jak i tych z NAPRAWDĘ traumatycznymi przeżyciami. Przejaw tchórzostwa nie odwagi.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 16:37, 03 Sty 2009
|
|
|
Ząbkowanie ma już za sobą
|
|
Dołączył: 27 Lis 2008
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Jak dla mnie to bohaterem jest człowiek który będzie próbował rozwiązać swoje problemy. Człowiekowi najłatwiej jest ucieknąć od swoich zmartwień i się zabić jak dla mnie tchórzostwo! Ale jest jeszcze inna opcja gdy człowiek poświęca się dla drugiej osoby świadomie odbierając sobie życie to według mnie jest to bohater.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 18:57, 24 Lut 2009
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Samobójca to tchórz , który boi się życia.
Czytałam świadectwo Glorii Polo i to co pisze ona o samobójcach jest przerażające , ale lepiej nie będę cytować.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 23:22, 24 Lut 2009
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ten grymas na Twej twarzy?
|
|
Tchórz, na pewno tchórz. Ale wolę nic sama nie osądzać, nie krytkować, bo nigdy nie wiadomo kiedy stanie się coś, co kompletnie odwróci tą wizję.
Wiem, że samobójstwo to nie zawsze uciekanie od zmartwień. Niestety przekonałam się o tym dość dobrze; trzy osoby z mojej rodziny, naprawde bliskie, popełniły samobójstwo. Ale nie lubię o tym opowiadać.
A może jednak, Psycho, zacytuj coś ciekawego? ; )
|
|
|
|
|
|