Autor |
Wiadomość |
<
Pogawędki
~
Apokalipsa raczej nie świętego Trepa.
|
|
Wysłany:
Pią 0:30, 28 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Dalej niż się spodziewasz.
|
|
Pomówmy o Ekologi.
Nie tak jak zwykle. Ale zacznijmy tak jak zwykle. Wsiadając do wehikułu czasu, cofającego nas o 130 lat 5 miesięcy 45 dni do godziny 15:49 i po spędzeniu w tamtej przestrzeni (zgodnie z teorią strun) dłuższego czasu, da sie zaobserwować, iż ludzie nie przejmowali się zbytnio ekologią, wycinali drzewa, dymili w kominach, fabrykach, zabijali krokodyle oraz węże, chodzili w kaftanach ze skóry. Aby było zabawniej nie przejmowali sie losem przyrody, nie zdawali sobie również sprawy z tego iż, ich działania w perspektywie czasu niosą tragiczne konsekwencje.
Po tym pouczającym wstępie, pozwólcie, ze przejdę do sedna. Czy nie uważacie że w dobie internetu, spamy, łańcuszki, off topic, reklamy wyskakujące znienacka, bezsensowne ładowanie do neta niepotrzebnych grafik, kopiowanie zajmuje miejsce. Zgadzacie się? No wiem. A może jest tak, że nie zdając sobie sprawy zapoczątkował się proces zaśmiecania przestrzeni niepotrzebnymi danymi, że jest to porównywalne ze spalinami i dezodorantami wysyłającymi zło do atmosfery? Może kiedyś miejsce zacznie się po prostu kończyć. Nasza świadomość, będzie miała coraz mniej miejsca, wirtualne byty z braku miejsca "wyjdą na powierzchnię". Nie będzie dało się przejść, w internecie będą zalegały ogromne stosy spamu. Spamu nie da się zakopać w ziemi, utopić. Wykasowanie danych zawsze pozostawia po sobie ślad. Żadna ziemska maszyna nie przetrzyma takiego nawału zbędnych informacji. Ogrom danych rozmiażdży nas i w ten sposób, na gruzach dawnej cywilizacji będziemy zaczynali od nowa! Aaaa!
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 10:35, 28 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kamień koło Drzewa
|
|
Może i lepiej "na gruzach dawnej cywilizacji" zacząć od nowa. Nienawidzę reklam które wszędzie wyskakują i tych piekielnych łańcuszków
Pojemność internetu mnie przerasta.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 12:51, 28 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fleet Street
|
|
Mnie w ogóle 'internet' przerasta, wolę nad tym nie myśleć bo się za bardzo gubie.
Jednak słyszałam, że mają zamiar przygotować coś na miare internetu ale lepsze i wydajniejsze, nie wiem.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 11:08, 29 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1371
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ulica sezamkowa
|
|
Nie lubię myśleć o internecie w taki sposób. To za trudne. Dla mnie internet po prostu jest i niech tak zostanie.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 20:31, 15 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kamień koło Drzewa
|
|
No właśnie. Nasunąłeś mi Trepie ciekawe pytanie. Czy w ogóle dane mogą nie mieć końca. Chodzi mi właśnie o pojemność. Jest tyle dyskietek, płyt pamięci itp. i cały czas powstają nowe. Czy ta pojemność nie ma końca? To znaczy że internet nie ma końca. Koniec świata.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 19:16, 21 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Dalej niż się spodziewasz.
|
|
Czy wszechświat jest ograniczony, granicą? Ścianą? Jak izolatka, albo więzienna cela? Czy w tej celi, jaką jest wszechświat, jest zakratowane okienko, z którego widać inny śiwat? Coś jak więźniowie siedzący w celi z perspektywą nowoczesnego osiedla widzianego przez okienko. Albo promień światła przechodzący przez ów okienko do tej naszej celi? Może tym promieniem dobywającym się z skądś, jest Bóg? Zagląda tym swoim boskim okiem do nasej celi i stara się światłem naświetlić i ogarnąć cały ten syf? A gdy uzna za stosowne, zabiera kogoś z tej celi, przez to okienko, do tego swojego lepszego miejsca?
A Może świat jest nieograniczony? Może jesteśmy, w skali, na poziomie nastowiecznych kartografów którzy na nieporadne szkice tego co znają, lub wydaje im się że znają, resztę będącą po za zasięgiem, choćby ich wyobraźni- zastępują białymi plamami i potworami morskimi? Może kiedyś nasz statek kosmiczny, zacumuje u progu innego kontynentu? Czy będzie to spotkanie ciemnego średniowiecznego drobnego lennego rycerzyka na ociekającym przepychem bliskim wschodzie, czy raczej wylądujemy tam jak konkwistador wyrzynający, z pobożnym uśmieszkiem na brodatej twarzy swych czarnoskórych braci w A. południowej?
Ile do cholery jest tego miejsca w wszechświecie? Kończy się? powiększa? Nie kończy? kompresuje? rozszerza? Mam globalną odmianę klaustrofobii.
Czy czas zajmuje miejsce? Czy da się go określić jakimiś parametrami, przecież czs zależny jest od miejsca- jest inny tu i w kosmosie. Da się wydestylować czas do słoika? Lody o smaku czasu, tymbark jabłkowo-czasowy.
uhm. dość temu. Piszcie Wy.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 19:57, 21 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 1260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z piekła rodem
|
|
Coś mi się wydaje że porównujemy internet do Wszechświata. To jest odpowiednie porównanie. Internet tak jak wszechświat nie ma końca i obydwa te światy są zaśmiecane i to smutne ale nic się z tym nie da zrobić
Myśląc nad tym czy istnieje jakaś granica aż rozbolała mnie głowa. Internet i zapis danych nie mają granic. Powstają dyski o coraz większej pojemności, niedługo będzie można na nich zapisać całe nasze życie. Będziemy komputerowi, a może właśnie Stwórca ma taki komputer i nasze życie to tylko gra, może on nami steruje (przeczę swoim poglądom, nic nami nie steruje)
Czas, nie ma czegoś takiego jak czas. To pojęcie powstało dla użytku cywilizacji, abyśmy mogli ustalić datę spotkania, pracy klasowej, urodzin. I chyba też dla utrapienia fizyków, aby mieli co badać. Czasu nie ma jest istnienie, byt. A jeśli czegoś nie ma to nie da się tego zmierzyć. Nie możemy przewidzieć ile świat będzie jeszcze istniał tak samo jak nie ma pewności ile już istnieje. Ach nie próbujcie zrozumieć mojej wypowiedzi, do tego trzeba być choć troszkę mną.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 13:29, 25 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Umm... What?
|
|
Mała_mi ja cię rozumiem, nie muszę nawet próbować. Twoje rozumowanie jest bardzo logiczne oraz naukowe, na pewno nie dla wszystkich zrozumiałe. Kurcze jak ty mi przypominasz mnie =D
A co do zaśmiecania przestrzeni to Ziemia w skali kosmosu to wręcz jak jedna cząsteczka kurzu do Ziemi. A co do wirtualnej przestrzeni, to nie wiem nie znam się. Jak dla mnie jest to równie nieskończone. Ale spam jest irytujący i tu już jest w porównaniu do ziemi z kosmosem o wieleeeeeee większy :>
Ostatnio zmieniony przez Josh dnia Śro 13:34, 25 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 20:09, 25 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 1260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z piekła rodem
|
|
Josh mam nadzieję że chodzi Ci o podobieństwo dusz bo co do ciała to ja jestem Kobieta a ty chyba to drugie
Pisząc odpowiedź na te pytania myślałam o moich cotygodniowych, trzygodzinnych zajęciach z rozszerzonej fizyki i chyba dlatego to takie naukowe. Zaczęłam sobie przypominać te wszystkie lekcje i twierdze, że o czasie mieliśmy baaardzo mało. Do kosmosu nie dotarliśmy i nie dotrzemy bo w 3 klasie nie mam fizyki ale może będą zajęcia z rozszerzonej Ja się tylko cieszą, że powstają dyski wymienne o coraz większej pojemności to jest bardzo wygodne dla informatyków i nie tylko.
Jest tyle miejsca w kosmosie i muszą istnieć jakieś inne planety podobne do ziemi. Dlaczego nie mamy od nich żadnych informacji? A może mamy, tylko to wszystko jest utajnione, jak myślicie?
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 23:41, 25 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Dalej niż się spodziewasz.
|
|
Rząd trzyma obcych w drewutni. Bo ich nie lubi. Ale się o tym nie mówi.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 1:27, 26 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Umm... What?
|
|
Mi chodziło o te same poglądy, ale ja chyba jestem tym drugim :kijemgo:
Ostatnio zmieniony przez Josh dnia Czw 15:12, 26 Sie 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 16:21, 26 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 1260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z piekła rodem
|
|
Ja się obawiam tego, że rząd trzyma obcych i przeprowadza na nich badania. Oni w odwecie robią to samo z naszymi. Choć Polaków chyba nie porywają. Ale "zielone ludziki" muszą istnieć! Kosmos jest taki wielki, to jest niemożliwy, że istniejemy tylko my.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 20:51, 26 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kamień koło Drzewa
|
|
Kosmici nie istnieją. Są wytworem waszych wyobraźni. Wiem to przecież dobrze bo mi David Duchovny powiedział.
A tak na serio. Obcy pewnie są. Ale wydaje mi się że jeszcze pełzają. Jakoś mi się nie chce wierzyć w te kosmiczne technologie zielonych.
A co myślicie o tym : na innej planecie wszystko rozwijało sie tak jak na ziemi, tylke że dinozaury nie zostały unicestwione i to one są naczelnymi na tej planeci.??
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 20:55, 26 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
oglądałam kiedyś taką bajkę o dinozaurach były dwie bandy i chodziły na ustawki ja oczywiście kibicowałam tym dobrym myślę że i na tamtej planecie życie wygląda podobnie
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 21:12, 26 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kamień koło Drzewa
|
|
Fajna planeta. Dinozaury i ustawki.)
Też mi ta bajka się w głowie kołacze, a raczej już tylko jej echo:))
|
|
|
|
|
|