Matura

Junior Admin

w niczym i tu jest problem -.- bywa i tak.

Azkabańczyk

Baja będzie moją podwładną!!! BUAAAHHAHA

Azkabańczyk

Azkabańczyk

No właśnie puste tematy się mi kończą, oj no wytrzymacie jeszcze kaman.

Azkabańczyk

Nie Mała, wybierając przedmioty patzrymy na to co jest wymagane na dany kierunek. Na matematyczne liczy sie geografia, fizyka na medycyne biol i fiz i tak dalej, musisz popatrzeć na wymogi uczelni.

Azkabańczyk

Azkabańczyk

to prawda, że matura jest trudna?

Azkabańczyk

Azkabańczyk

Nie no pytam bo np. testami na koniec 6 klasy tak straszyli, ja się nic nie uczyłem i 39. Ciekaw jestem czy tak samo z maturą i po gimnazjum jest.

Azkabańczyk

Wiesz co matura z obowiazkowych jest prosta, żeby ludzie ją zaliczyli. 30% to na prawdę nie jest dużo bo to tylko 15 pkp czyli wystarczy że zrobisz abcd i masz zdaną. Podobno gorzej z rozszerzeniami i dodatkowymi. Ale ja nie wiem, nie zdawaąłm jeszcze a i testów mało robiłam.

Łysawy koń

Hej Tuuuli! Zaglądasz tu czasem? Powiedz jak tam Twoja historia.

Moderator

Moja historia wygląda tak, że uczę się jej na 2 dni przed sprawdzianem, a i tak uparcie twierdzę, że zdam rozszerzoną. Dzisiaj nawet stwierdziłam, że jeśli postanowię ogarnąć wszystko, powiedzmy od grudnia do matury, to nie powinno być z tym większego kłopotu, ale... czy to nie jest przesadny optymizm? ;]
Właśnie, Trep! Bierzesz pod uwagę jakieś inne studia niż prawo?

Łysawy koń

Mam mnóstwo pomysłów, ale prawo to taki święty Graal. Lepiej mierzyć wysoko, a potem ewentualnie obniżać pułap, niż odwrotnie.

Widzę że u Ciebie z historią jest podobnie jak u mnie. Uczę się tak bardzo, gdy mam nóż na szyi. Ja mam zamiar wziąć się od lutego do matury. A wiesz, że po tych wszystkich obowiązkowych maturach, będziemy mieć 2 tygodnie na naukę historii rozszerzonej? Serio!

Tuuli, z czego się czujesz najlepiej? Średniowiecze, Nowożytność, Czasy najnowsze(Polska/Europa?)? Ja osobiście najbardziej średniowiecze, a najmniej nowożytność.

Moderator

W sumie to masz racje, Trepie. Też ostatnio stwierdziłam, że prawo jest kierunkiem idealnym. Niestety UJ wydaje się być poza zasięgiem, za to UŚ brzmi już bardziej prawdopodobnie. A propos uczelni. Ostatnio w mojej szkole można było zobaczyć ogłoszenie, które miało za zadanie zachęcić licealistów do studiowania na WHUJu (wydział historyczny uniwersytetu jagielońskiego), co w sumie też może być jakąś tam alternatywą dla humanistów.

Twoje podejście do historii sprawia, że wierzę w to, że się uda. Te dwa tygodnie brzmią szczególnie motywująco, serio. No i myślę, że nic nie ucieszy mnie tak bardzo, jak wiadomość, że dobrze zdałeś maturę z historii i dostałeś się an prawo.

Z epokami to podobnie, jak u Ciebie. Zdecydowanie najbardziej lubię średniowiecze. Za to II wojna światowa jakoś szczególnie mnie nie interesuje, choć znam kilku pasjonatów, którzy być może pomogą mi zmienić do niej stosunek. teraz jednak powinnam zagłębić się w postanowienia tańczącego kongresu i poczytać o Wiośnie Ludów, co też z pewnością uczynię. Wieczorem, bo wcześniej trzeba się dotlenić.

Łysawy koń

Podchodzę do historii cóż, (patrząc na Twój avatar) jak kot do jeża. Długo się czaje i uderzam w jakieś ciekawe zagadnienie.

Chodzisz na fakultety? Co teraz omawiasz, jak to u Cibie wygląda? Ile miałaś % z próbnych? Mów! xp

Wiesz, że na fakultetach skończyłem dopiero Kazimierza Wielkiego -.- ?