Autor |
Wiadomość |
<
Pogawędki
~
Optymista, realista czy pesymista?
|
|
Wysłany:
Sob 21:55, 21 Lut 2009
|
|
|
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1371
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ulica sezamkowa
|
|
W jaki sposób podchodzisz do życia? Które z tych słów najlepiej Cię opisuje i czemu akurat to? Jakie są tego pozytywy a jakie negatywy?
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 12:49, 22 Lut 2009
|
|
|
Dołączył: 29 Lis 2008
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja Cię znam?
|
|
Myślę, że raczej realistycznie ze skłonnością do optymizmu. To też zależy od sytuacji, lecz zazwyczaj lubię szukać pozytywnych aspektów. Lecz zarazem staram się patrzeć trzeźwo. No nie zawsze mi się to udaje xD.
Myślę że nie zła ta moja postawa, lecz wiem że szukając optymistycznych rzeczy, mogą mi umykać te negatywne.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 0:28, 24 Lut 2009
|
|
|
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Dalej niż się spodziewasz.
|
|
Jestem optymistom. Mimo, iż czasem jestem straszną marudą i panikuję ("Zaraz wszyscy zginiemy!!!"), to w głębi i tak wiem, że wszystko się uda.
Kiedyś byłem pesymistom. Najbardziej lubiłem prawo # Jeżeli coś może się nie udać - nie uda się na pewno. i # Prawdopodobieństwo każdego zdarzenia jest odwrotnie proporcjonalne do stopnia, w jakim jest ono pożądane.
Aż pewnego pięknego wakacyjnego poranka(jakieś 3 lata temu) wszystko się zmieniło. Znalazłem przypadkiem w necie taką stronę z optymistycznymi tekstami i tak dalej, tam przypadkiem znalazłem tytuł książki "Secret", potem pobiegłem do księgarni. Nie pamiętam wszystkiego co się tamtego dnia musiało wydarzyć ale moje życie zmieniło się.
Przypadek? Wcale nie jestem pewny.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 17:48, 24 Lut 2009
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Do życia podchodzę zdecydowanie optymistycznie z przebłyskami realizmu.
; )
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 18:06, 24 Lut 2009
|
|
|
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fleet Street
|
|
Ja jestem realistką, czasami optymistką, jednak jak jestem gdzieś z bajką to wtedy wszystko widzę w czarnych barwach.
Przed chwilą wylała herbatę malinową, uhm rozkosznie.
Mam zalane całe biurko i wszystko się klei.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 19:34, 24 Lut 2009
|
|
|
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ależ oczywiście, że jestem optymistką. Jeśli coś może się udać to dlaczego by nie spróbować, prawda? Jeśli jest źle to przecież będzie dobrze.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 23:28, 24 Lut 2009
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ten grymas na Twej twarzy?
|
|
Hmm, staram się być zawsze optymistą. To na pewno ; )
Realistą jestem wtedy, kiedy trzeba. A pesymizmu czasami uniknąć się nie da.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 23:18, 24 Paź 2009
|
|
|
|
czy według was optymistom żyje się lepiej?
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 10:12, 25 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1371
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ulica sezamkowa
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 10:58, 25 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kamień koło Drzewa
|
|
jest nawet udowodnione naukowo że optymiści żyją dłużej, bo się rzadko stresują. Ja na pewno nie jestem pesymistą. Najczęciej bywam realistą.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 12:30, 25 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: trzeci karton od lewej
|
|
A wiecie co? Ja to raczej jestem optymistką, z jakąś tam domieszką realizmu. To znaczy, że mi lepiej niż Wam? xd
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 12:54, 25 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1371
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ulica sezamkowa
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 22:03, 18 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: nie wiem sama
|
|
jestem pesymistką - nic mi w życiu nie wychodzi, ciągle się stresuję, dołuję, beczę po kątach i nie mogę sie zdecydować czego tak naprawdę pragnę i czego oczekuję od życia... dziwna sprawa.
do wszystkiego podchodzę z nastawieniem: "nie, to się nie uda". ale nie chcę się zmieniać na siłę
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 22:39, 18 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Umm... What?
|
|
ja realsta, jak powiedzieli w prognozie pogody, że bedą burze, to nie bd się łudzić, że sie poopalam O.o
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 23:24, 21 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1371
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ulica sezamkowa
|
|
Moja odpowiedź na pytanie z tematu brzmi : zależy od dnia.
|
|
|
|
|
|