Pogawędki

Gość

pin, zepsułaś xd powinnaś powiedzieć co, a ja bym ci napisała jajko xD

a tak btw, ręka mnie boli okropnie. i nudzi mi się xd i słucham takiej śmiesznej piosenki, co cały czas nawijają 'nasze bloki są zajebiste' ;p i like it!

Administrator

znam tooo.

nasze bloki są zajebiste x 4 (o ile pamiętam)
potem było 'szarobure ale cośtamcośtam' haaa, zna to XD

Moderator

Jeszcze 77 nowych tematów w tym miesiącu i wyróżniamy rekord z listopada ubiegłego roku. A jeśli każdy założy po 10 to pobijemy samych siebie i będziemy mieć siniaki.

Stary wyjadacz

Wróciłam, przepraaaaszaaaam !
Za długo, za długo, za długo!

Obgadywaliście mnie tu coś, bo mi się nie chce czytać tylu stron ; D ?

Gość

oczywiście że tak Wide grin

Łysawy koń

To moje najgorsze urodziny jakie pamiętam. Są tak niefajne, że jedynym miejscem w którym mogę to napisać to to forum. Już sam fakt że spędzam je z młodszym bratem u babci 200 km od mojego domu nie napawał optymizmem. Słuchawki jakie dostałem do MP4 nie działają. Drugi dziadek najwyraźniej zapomniał. Hm. oprócz najbliższej rodziny zapomnieli chyba prawie wszyscy. Nawet mój tata chrzestny wpadł na chwilę- ale też zapomniał. Ale to nic- byłym w stanie to przetrzymać bez uszczerbku na psychice.

Mój braciszek lovelas(druga klasa podstawówki) znalazł sobie grono oddanych fanek z 6klasy. Teraz mnie terroryzują "ania kazała powiedzieć że za tobą szaleje" itp. Koszmar. Przed chwilą wymusiły na mnie zabawę w podchody- dziewczynki potrafią być naprawdę okropne.

<pac> dziś ide spać o 7 zero zero. Dołujący dzień.

Od dzisiaj jestem słodką 17. wooha. ja !@%@!%@$%$!#!!

Gość

proponuję zlikwidować te laski z szóstej klasy. od razu będzie ci lżej na duchu, a może i lepiej się poczujesz..

Stary wyjadacz

Łoł, Trep jest słit sewentin! Robimy tu bibe!

;bibabibabibabibabiba;

Łysawy koń

ok. nie mówcie że gdy ja grałem z babcią, dziadkiem, bratem w chińczyka to tu była impreza ;d

Moderator

Ale słit jest tylko sikstin. Co Ty Trep, mtv nie oglądasz czy jak?

A tak wgl to życie jest śmieszne i ktoś mi chyba czegoś dolał do soku jabłkowego, haha.

EDIT:
Co było wczoraj to wczoraj, ale chyba dopiero dzisiaj zaczynam rozumieć po co Trep napisał to wszystko, bo dżuma... nie dość, że trafiłam do babińca (co gorsza nie wiem z jakiej paki, bo biorąc pod uwagę punkty, czy inne takie to powinnam być w a klasie, przyanjmniej tak mi się zawsze wydawało) i to w dodatku bez najfajniejszych osób. Z Eweliną nie będę już chodzić do jednej klasy (a to miał być rekord 12 lat, dwanaście lat słownie) i z najśmieszniejszym ludem, z którym zamknęłam się wczoraj w łazience w pizzerii i śpiewałam piosenki z bajek, a później inne takie... Na pocieszenia mam tylko to, że dwie znajome osoby (kij, że jedna widziałam raz w życiu,a drugą dwa) będą ze mną w klasie i nawet jedno dziecko chce ze mną siedzieć (ale ja chce siedzieć z E. i zadawać jej głupie pytania typu jak się pisze chmura), ale jeszcze nie wie czym to grozi. No dobra, przyanjmniej mnie nikt w pierwszej ławce nie posadzi, bo dziewoja wyższa jest i ogólnie dobrym dzieckiem się wydaje być, a i polonistka, a zarazem moja przyszła wychowawczyni wydaje się fajniejsza, ale za to kobita od historii podobno jest masakryczna i znajoma, która zawsze lubiła historię, teraz przez jej ponoć nienawidzi, ale to nic. I będą 32 dziewczyny w klasie, ale to nic. I pewnie zwariuję przez te trzy lata od tego całego ich gadania, ale to nic.
Postanowiłam być od dzisiaj miła dla facetów no i tych ludzi z męskim mózgiem tj. Deszczowej.

dżuma, wcale nie jest lżej.

Lodowy pingwin

Tuuli, nie chciało mi się czytać Twojego długiego posta, ale gdy zobaczyłam słowo 'Deszczowej' na końcu to mi się zachciało ;d
No więc bardzo Ci współczuję, chociaż nie wiem jak to jest, bo w mojej klasie (liczącej dziewiętnaście osób) jest tylko sześć bab. Ale wyobrażam sobie i chyba bym nie wytrzymała. A pomysł bycia miłym dla Deszczowej jest superekstrawystrzałowy, zacznij już dziś i kup mi lizaka!

Administrator

a Trep dostał ostrzezenie i dobrze, bo spamował.

Łysawy koń

Pokornie biję się w pierś i postanawiam wstąpić do zakonu Shaolin w Tybecie, aby tam poznać drogę do poznania i zachowania równowagi umysłowej. To pomoże mi wrócić na ścieżkę dobra. Koniec ze spamem. Rzekłem. Amen. Jeżeli to nie pomoże przejdę na kolanach do najbliższego Disneylandu i tam pierwszy raz w życiu zaprzyjaźnię sie z myszką Miki.

Moderator

Nie kupię Ci dzisiaj lizaka, bo wszystkie słodycze są teraz moje, no!
Pin, a to fifowe ostrzeżenie to też Twoja zasługa? Okrutny z Ciebie człowiek!

Administrator

Tak moja ;D
Gdyż ponieważ Fif zrobiła to specjalnie by dostać ostrzezenie, a Trep sam się prosiłł XD