Forum www.azkaban.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Pogawędki   ~   Problemy
psychodela
PostWysłany: Czw 17:22, 26 Lut 2009 
Doniczka na kurzej łapce

Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Jak radzicie sobie ze stresem / gniewem / problemami ?
Wyżywacie się na kimś /czymś idziecie z problemem do rodziców / rodzeństwa czy przyjaciół?
Jest ktoś na kim możecie polegać , kto zawsze wam pomoże?
Macie jakieś sprawdzone sposoby na 'depresje' ?
jestem ciekawa jak sobie radzicie ze złością lub smutkiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sheep
PostWysłany: Czw 17:28, 26 Lut 2009 
Lodowy pingwin

Dołączył: 29 Lis 2008
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja Cię znam?


Najlepiej wyżywać się cięższą pracą. Albo sprzątaniem. Ostatnio przyłapałam się na uderzaniu pięścią o ścianę czy coś takiego. Albo wyklinaniu pod nosem. Jakoś specjalnie się nie zwierzam. Czasem coś powiem, ale wolę sobie sama radzić z własnymi problemami, choć wiem że to nie do końca mądre. Pewnie jest parę osób którym mogłabym się zwierzyć, zapytać o radę ale nie lubię. Chyba xD. Takim najlepszym sposobem na deprechę jest głośna muzyka. Czasem ciężka, czasem nastrojowa. To zależy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pinacolada
PostWysłany: Czw 19:03, 26 Lut 2009 
Administrator

Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1476
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fleet Street


Najczęściej wymyślam w głowie, bądź cichutko mruczę pod nosem, dość ciężkie wiązanki.
Albo wychodzę z domu, z słuchawkami z jakąś bardziej ciężką muzyką, na uszach. Idę kupić czekoladę i bez odłamywania, jem ją na batonikach, chodząc po sklepach. Albo włączam muzykę na maksa i czytam 'The Raven' Edgara Alana Poe (najlepiej jak mówię to na głos, dość głośno, próbując przekrzyczeń muzykę)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bajka
PostWysłany: Czw 19:48, 26 Lut 2009 
Junior Admin

Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1371
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ulica sezamkowa


Zazwyczaj wyżywam się na wszystkich wokoło, jestem okropna. A kiedy no nie wiem jak to ująć, problem jest dla mnie bardzo przykry, to lubię podołować się jeszcze bardziej (wiem, dziwne) najlepiej przy jakiejś melancholijnej muzyce.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
psychodela
PostWysłany: Czw 20:19, 26 Lut 2009 
Doniczka na kurzej łapce

Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Kiedy jestem zdenerwowana / jest mi przykro to sięgam po Biblie , modle się . Zawsze jest mi wtedy lżej. Gdy wpadam w totalny szał to też się modle : ) to mnie uspokaja.
Jeśli mam lżejszy problem , taki typowej nastolatki co się bardzo rzadko zdarza to idę do mamy. Jeśli cięższy to zawsze mogę powiedzieć komuś z moich przyjaciół.
Niestety miewałam już problemy , które same z siebie nie były w stanie się rozwiązać i wtedy niezawodny okazał się pewien ksiądz. Będę mu wdzięczna do końca życia. Nikt nie zrobił dla mnie tyle co ten człowiek.
Dobry sposób na złości to czekolada/lody/chipsy czy inny shit. Szczególnie kiedy winny smutkom jest facet. Fajnie wtedy usiąść z przyjaciółką ,zjadać niezliczone ilości słodyczy i narzekać na płeć męską : ))
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tuuli
PostWysłany: Czw 21:24, 26 Lut 2009 
Moderator

Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: trzeci karton od lewej


Jeśli się wkurzę, to po prostu momentalnie wybucham. Przechodzi mi dość szybko, po dziesięciu minutach zapominam o całym zajściu.
Dość często, kiedy mam jakiś tam problem, to... najpierw próbuję od niego uciec, zajmując się czymś innym, słuchając muzyki, czytając książki, rozmawiając na jakieś błahe tematy. Po jakimś czasie dochodzę do wniosku, iż nie mogę ciągle przed tym uciekać. Siedzę, zastanawiam się, próbuję wszystko przemyśleć, niekiedy zapisuję niektóre moje spostrzeżenia i... po pewnym czasie jest lepiej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mała
PostWysłany: Śro 21:42, 25 Mar 2009 
Azkabańczyk

Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


..

Ostatnio zmieniony przez mała dnia Wto 23:06, 20 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimfadora
PostWysłany: Czw 20:18, 15 Kwi 2010 
Azkabańczyk

Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kamień koło Drzewa


Ze stresem radzę sobie bardzo dobrze. Zwłaszcza w szkole. Zresztą raczej rzadko się stresuje.
Gniew tłumię. To nie jest dobre. Bo jak się przeleje no to już krzyk , płacz i rwanie włosów. No ale to bardzo rzadko. Bardzo.
Od problemów uciekam. Zazwyczaj czekam aż rozwiążą się same , bez moich decyzji( a nie znoszę podejmowania trudnych decyzji).
Nie wyżywam się na nikim.
Nie mam do kogo się zwrócić z problemami. A może po prostu nie chcę...
A co do depresji, to ona się musi sama wykrwawić. A najlepiej to robi podczas snu. Szkoda że tak się nie dzieje z problemami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mała
PostWysłany: Czw 21:42, 15 Kwi 2010 
Azkabańczyk

Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


..

Ostatnio zmieniony przez mała dnia Wto 23:07, 20 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tuuli
PostWysłany: Pią 21:33, 16 Kwi 2010 
Moderator

Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: trzeci karton od lewej


Wicie co? Czasami to mi się wydaje, że nie mam problemów, albo raczej, że są kompletnie nieistotne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimfadora
PostWysłany: Nie 10:04, 18 Kwi 2010 
Azkabańczyk

Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kamień koło Drzewa


Tak Tuuli masz rację. Jakie my możemy mieć problemy. Żyjemy w wolnym demokratycznym kraju, we względnym dobrobycie.

mała to bardzo pocieszne..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mała
PostWysłany: Nie 14:41, 18 Kwi 2010 
Azkabańczyk

Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


..

Ostatnio zmieniony przez mała dnia Wto 23:07, 20 Lis 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tuuli
PostWysłany: Śro 17:26, 21 Kwi 2010 
Moderator

Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: trzeci karton od lewej


Ja nie mówiłam o Waszych problemach, a jedynie o przemyśleniach dotyczących mojej własnej osoby.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimfadora
PostWysłany: Śro 20:23, 21 Kwi 2010 
Azkabańczyk

Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kamień koło Drzewa


No najwyraźniej to źle skojarzyłam Tuuli. *przeprasza gorąco* . No i cieszę się że nie masz problemów.

Jak mam na imię? Ania.


Ostatnio zmieniony przez Nimfadora dnia Śro 20:24, 21 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 1
Forum www.azkaban.fora.pl Strona Główna  ~  Pogawędki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach