Śniło mi się, że...

Junior Admin

Od jakiegoś miesiąca nie pamiętam swoich snów. To takie głupie kiedy rano budzę się i wiem, że śniło mi się coś fajnego a nie mogę sobie tego przypomnieć -.-

Azkabańczyk

Ja tam od miesiąc pamiętam przynajmniej jeden sen dziennie. Czasami nawet dwa się zdarzają. A wszystko dzięki temu że postanowiłam zapisywać je w zeszycie- takie ćwiczenie do świadomego śnienia.

Azkabańczyk

Bomba borówkowa

Kurde, a ja ostatnio mam okropnie beznadziejne sny, bez żadnej fantazji, prześladują mnie.
Ogólnie słyszałam, że osoby, które mówią/aktywnie się ruszają podczas spania bardzo po prostu sny przeżywają. I jeśli śnisz, to wysyłasz w powietrze chyb a coś w rodzaju fali elektromagnetycznych, czy może jakichś innych, w każdym razie jesteś w stanie poruszać rżnymi przedmiotami w swoim otoczeniu. Można to przetestować wysypując piasek i kłacąc na nim kamyki. Po jakimś czacie kamyczki powinny się przemieścić (to wszystko PODOBNO). Moja znajoma to zrobiła, zostawiła te kamyki, zapomniała o nich, ale po 2 miesiącach rzeczywiście miała ślady w tym piasku, a było to w miejscu, którego nikt nie ruszał. Całkiem to interesujące, ale nie oczekuję, że ktoś to przeyta, mnie by się nie chciało.

Łysawy koń

Dopiero przed ostatnim zdaniem uświadomiłem sobie, że chyba nie mam ochoty tego czytać. Chciałem zawrócić, ale szybciej było doczytać do końca niż czytać w tył do początku udając że nic nie zaszło. ahaha żartowałem...

To bardzo ciekawe. Szczerze mówiąc zbyt ciekawe, bym mógł w to uwierzyć. ;d Przecież przeciętny wieżowiec lub blok z załóżmy 50 mieszkańcami- przemieszczałby się nocami z prędkością 5 cm/ na noc. Albo całkowicie rozsypałby się po roku. W takich skupiskach śpiących ludzi sprzęt elektroniczny zupełnie by wariował!

A ludzie budzili by się z włosami sterczącymi na wszystkie strony... ale ... zaraz zaraz... przecież ludzie tak właśnie się budzą... ciekawe. Jakby tak o tym pomyśleć, to często jest tak że telefony komórkowe rozładowują się właśnie nocą(i ten uciążliwy dźwięk przez całą noc).

Gość

ale dlaczego piasek się nei poruszył, a kamienie tak? może ktoś zrobił jej dowcip i poruszył jej kamieniami?

Azkabańczyk

Ja pierwsze co pomyślałam to to że piasek się poruszył. Ziarenka przekręcając się, przemieściły kamienie.
Ale przecież to wszystko to nieprawda..

Gość

skąd wiesz! gdybym miała tylko piasek to bym spróbowała.

Bomba borówkowa

nie mam pojęcia jak to dokładnie działa, a poruszyć, nikt jej nie poruszył, bo w jej domu prywatność to świętość. naprawdę nie sądziłam, że ktoś to przeczyta - -"
Ale mam zamiar wziąć ten gupi piasek i gupie kamienie.

Azkabańczyk

Chyba muszę tego spróbować.

Azkabańczyk

Kurcze opisała bym jakiś sen ale jedyne które pamiętam są erotyczne. Ostatnimi czasy dużo mi się takich śniło, a to w lesie, a to na łóżku, a to w takiej pozie, a to w takiej.
Co do mówienia\płakania przez sen to kiedyś płakałam i obudziłam się z mokrymi oczętami. Kiedyś się chyba całowałam w śnie, bo siostra powiedziała, że dziwnie cmokałam.

Zjadacz żelek

hahahahahahahahhaha

lubię to!

Azkabańczyk

Przypomniał mi się jeden, a więc śniło mi się że:
Byłam w ciąży. Mój brzuszek ładnie rósł, aż nagle stał się piłką do nogi. Wyglądało to tak jakby ktoś mi ją wszczepił. Jedna trzecia była we mnie, a 2\3 wystawały. Najgorsze było to, że ta piłeczka była ubrudzona błotem, nie wiedziałam co powiedzieć rodzicom i o zgrozo, kto jest OJCEM i JAK to się stało oraz KIEDY doszło do zapłodnienia?

Azkabańczyk

Błahhhahaha. uaaaa.
Napewno inna piłka wpadła i zapłodniła....HAAHA

Azkabańczyk

Omg, coraz częściej mam sny w których się duszę, albo potrzebuję pomocy ale nie mogę krzyczeć, jest to bardzo irytujące.