Autor |
Wiadomość |
<
Pogawędki
~
Święta.
|
|
Wysłany:
Nie 2:39, 02 Sty 2011
|
|
|
Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Umm... What?
|
|
Domyślam się po jej wypowiedzi, że chodzi coś o przyjaciół...
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 13:24, 02 Sty 2011
|
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 1260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z piekła rodem
|
|
Może tak zagubiła sie w azkabanie że zapomniała o swojejprzyjaciólce?
Tak, oby ten rok był lepszy niż 2010. Zyczcie mi zdannia matry na minimum 90% z matematki i rosyjskiego
A wam życze powodzenia i spróbujmy przezyć jeszcze jeden rok. Przypominam! 2012 konieć świata!
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 13:42, 02 Sty 2011
|
|
|
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fleet Street
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 19:16, 02 Sty 2011
|
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 1260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z piekła rodem
|
|
Kurcze pewnie już tego nie przeczyta skoro to był jej ostatni występ. Ej ma ktoś może jej numer telefonu albo gg? A jesli ona zamierza sobie coś zrobić bo jej przyjaciółce coś się stało i chce do niej dołaczyć?
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 19:30, 02 Sty 2011
|
|
|
Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Umm... What?
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 20:58, 02 Sty 2011
|
|
|
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fleet Street
|
|
przesadzasz. ale jakby co to bajka dysponuje danymi kontaktowymi,.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 21:10, 02 Sty 2011
|
|
|
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Dalej niż się spodziewasz.
|
|
Kurtyna zapadła, występ zakończony. Barwny i wartościowy, ale pod koniec przesłanie stało się nie zrozumiałe. Nieco mętne.
w filmach zakończenia z niejednoznaczną puentą są bardzo mile widziane, rzeknijcie - prawdziwie artystyczne. W życiu i na forach internetowych(jak widać) już mniej.
zwłaszcza w życzeniach, które ni stąd ni zowąd, stają się cyniczne.
Ostatnio zmieniony przez Trep dnia Nie 21:11, 02 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 21:48, 02 Sty 2011
|
|
|
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kamień koło Drzewa
|
|
Cyniczne życzenia. ..
Masz na myśli świąteczne?
Dobra ok. już składałam życzenia. To zakrawa na spam więc się nie odzywam.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 23:04, 02 Sty 2011
|
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 1260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z piekła rodem
|
|
O bogowie nawet tu spamuje. Admini czy wy śpicie? Nie dostałam osta a spamuje gdzie się tylko da xD
No dobra może i przesadzam, ale cóż jej wypowiedź można interpretować różnie. To nie moja wina że mój mózg przepełniony jest samobójstwami i smiercia.
Szcześliwego nowego roku! Okazuje się ze nie dla wszystkich, koleżanka mojej znajomej była na imprezie, upadła i już jej nie obudzili. Koniec jej życia. A miała 18 lat i pewnie plany na najbliższy tydzień albo i rok. A może już sobie życie ułożyła studia, praca może już miała plany a tu bach. Szczęśliwego nowego roku kochani rodzice i znajomi. Oby nam się nie przytrafiło coś takieko.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 23:22, 02 Sty 2011
|
|
|
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fleet Street
|
|
cóż. spam swiateczny moze być, wybaczamy.
reszta postu malejmi jest zbyt smutna i nawet nie komentuje.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 0:26, 03 Sty 2011
|
|
|
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Dalej niż się spodziewasz.
|
|
Kolega koleżanki też upadł w sylwestra. Moment zderzenia z kantem schodów zmienił jego plany dość drastycznie. W każdym razie atmosfera szpitala, na którą jest skazany na jeszcze dłuugo, pozwoli mu ułożyć nowe, może lepsze plany. Szkoda, że póki co chyba nawet myślenie go boli. Szkoda też, że bolało i do tej pory.
Koleżanka też upadła, głową na chodnik. Ale ma tylko guza. I szczęście. Strzał z chodnika w potylice nie mógł wyglądać bezpiecznie.
Przerażające, jak łatwo stracić wszystko I ile razy mamy szczęście, będące cudem.
Jesienią, mnie i koleżankę cud uratował, karząc nam stać o pół metra od miejsca w którym chwilę później dżip ochrony lasu, przeleciał targnięty siłą poślizgu. Zostawiliśmy na masce tego dżipa tylko zamrożone w szoku spojrzenia, a nie własne mózgi i całe gałki oczne.
Przed stopami mojego brata wylądowała 3 metrowa metalowa rura. Jakiś złomiarz zrzucił z mostu, chcąc mieć lżej podczas schodzenia.
Zmiażdżona maska samochodu zatrzymała się kilka cm przed twarzą mojego dziadka, miażdżąc mu jedynie nogi.
Przerażające że mógłbym mnożyć takie momenty jeszcze kilka akapitów, a Wy również mogliście wzbogacić listę o kilka innych inspiracji do "oszukać przeznaczenie".
Przerażające jak cienka jest granica między fart/ a pech. Ot, choćby długość jednego kroku.
I pytanie o celowość tych zdarzeń? Czy całkowitą przypadkowość?
Ostatnio zmieniony przez Trep dnia Pon 0:51, 03 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 23:35, 04 Sty 2011
|
|
|
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kamień koło Drzewa
|
|
Ej zróbcie nowy temat bo to się robi ciekawe...
|
|
|
|
|
|